Po raz pierwszy od 2013 roku ze wskaźnika PMI wynika, na podstawie ankiet wypełnianych przez menadżerów firm, że większość firm nie zwiększyła zatrudnienia.

Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest także z pewnością powrót do niższego wieku emerytalnego przez co potencjalne nowe miejsca pracy kompensowane in minus przez odchodzących z rynku pracy emerytów.

Skutkiem takiego stanu rzeczy może być silnym czynnik hamujący wzrost produkcji a przez co także blokada rozwoju gospodarczego. Wzrastają zaległości produkcyjne, co z kolei przekłada się na wzrost cen. Wpływa to wraz z koniecznością znacznego podnoszenia wynagrodzeń na zwiększenie presji inflacyjnej.

Jak wynika z badań bez importu siły roboczej ze wschodu lub nawet Azji, nasz przemysł i w ogóle gospodarka narażona jest na stagnacje.